środa, 18 maja 2016

Różowe okulary

Zawsze byłam dziwna ale ostatnio to już chyba apogeum tego co się ze mną dzieje. Mnóstwo ludzi już mi mówiło że nie powinnam patrzeć na życie przez różowe okulary , ale jak to zrobić tego już nikt nie powiedział. Kurczę taka już jestem. Ufam ludziom i czasami mam z tego powodu problemy . Zawsze pomagam jak ktoś mnie o coś poprosi . Jestem strasznie wrażliwa jak komuś się dzieje krzywda . Powiem tak , że za każdego kto skrzywdził dziecko albo bezbronne zwierzę to najchętniej bym torturowała całe życie . Jak bym mogła i warunki by mi na to pozwalały to pewnie adoptowała bym wszystkie samotne dzieci jakie spotkam ... Nie śpię po nocach jak zobaczę że komuś sie stało coś złego. Mam już dwa psy ze schroniska ... bo przecież one też mają uczucia . 
Dobrze kończę biadolenie i zmierzam do meritum. Przecież musi być wiecej takich osób jak ja . Ale czy właśnie nie lepiej by się żyło gdyby każdy taki był? Boże jaki świat był by piękny . To co oglądam w wiadomościach , czytam w gazetach czy w necie przeraża mnie. Jest coraz więcej zboków , zabójców i nikt już nie szanuje niczego . Nie wiem czy to wina wychowania , czy dopada ich jakieś odczłowieczenie . Ale już teraz jest niebezpiecznie wszędzie na świecie. Co pokolenie to gorsze . Strach mi będzie wypuszczać dzieci z domu jak tak dalej pójdzie . Zostawiam Was z pytaniem , może ktoś mi odpowie . Czy da się nauczyć innych szacunku i empatii ? 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz