sobota, 14 maja 2016

Ulewanie u niemowlaka

Chciałam się z Wami podzielić historią mojego dziecka . Kieruję to głównie do młodych Mam z tym samym problemem . W drugiej dobie od porodu po karmieniu nagle z noska mojej małej zaczęło lać się mleko. Dziecko miało problem bo nie potrafiło złapać oddechu .Przerażeni z mężem zawołaliśmu położne . Pielęgniarki odwróciły noworodka do dołu buźką i oczyściły drogi oddechowe. Dowiedziałam się wtedy że są dzieci które ulewają nosem. Jest to o tyle niebezpieczne że niemowlęta do około 3 mieś życia oddychają tylko przez nos. Bałam się wrócić do domu. Miałam rację bo Misia ulewała mi tak coraz częściej . Nie spaliśmy wcale . Na zmianę patrzyliśmy na małą czy oddycha. Potrafiła ulać nawet po dwuch godzinach od jedzenia. Wtedy był jeszcze większy problem bo mleko było nadtrawione i gęste. Na własną rękę kupiłam odciągacz do noska i wodę morską żeby nosek przeczyszczać. Trafiliśmy do szpitala. Okazało się że coraz więcej niemowląt cierpi na tą przypadłość. Nie wykryto refluksu ani uczulenia na białko mleka krowiego. Ale na wszelki wypadek wolno mi było jeść tylko bułkę i wodę. Mała dostała zagęstnik do mojego mleka i masę leków na niedojrzały układ pokarmowy . Skończyło się to tak że córcia miała bez przerwy kołki i zatwardzenia . Non stop na rękach a ja chodziłam i płakałam razem z nią. Lądowaliśmy w szpitalu na lewatywach bo nic nie pomagało. Któregoś dnia stwierdziłam że może nie słuchać nikogo tylko posłuchać instynktu i odstawiłam leki . Wróciłam tylko do mojego pokarmu . Niesamowite ale kolki skończyły się natychmiast . Skończyły się też problemy z kupą. Fakt ulewanie wróciło ale było dużo żadsze bo dziecko przecież dorastało a ja zawsze miałam ze sobą odciągacz i wodę więc wiedziałam jak sobie poradzić. Teraz Misia ma 7 miesięcy i jest już dobrze. Je prawie wszystko , choć oczywiście dalej dostaje pierś. Jak zdarzy się zatwardzenie dostaje suszone śliwki z gerbera i sok z jabłuszka . Odwagi kochane i zdajcie się zawsze na swój własny instynkt . Powodzenia  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz